Mentionsy
1 września 1939 we Wrocławiu. Rozmowa z Juliuszem Woźnym
Nasz gość wspomina świadectwa mieszkańców Wrocławia i historie związane z 1 września 1939 roku. Podkreśla, że choć miasto tonęło w euforii, to w tym samym czasie dochodziło do dramatycznych wydarzeń. Jedna z przywoływanych przez niego relacji dotyczy dziewczynki, która wraz z siostrą szła do szkoły, gdy niemiecki pilot otworzył do nich ogień:
Mówiła mi ta Pani, że w pewnym momencie ten człowiek podlatywał samolotem tak blisko, że spotkała jego spojrzenie. Spojrzała w twarz kogoś, kto chciał ją zamordować z pełną premedytacją. Pewnie był to młody człowiek. Może tydzień wcześniej był w domu, siedział przy stole ze swoją siostrzyczką albo córką. Potem przyjechał do Polski i robił takie rzeczy. Także wydaje mi się, że warto o tym pamiętać. Warto w ten wrześniowy, piękny dzień przypomnieć także tę scenę.Gość audycji Cała naprzód nie zgadza się z opinią, że Wrocław był podczas wojny “oazą spokoju”. Jak mówi:
Wrocławianie brali udział bardzo aktywny w wojnie, stąd wymaszerowały kolumny, które kierowały się ku Warszawie, stąd rano już Wrocławianie słyszeli samoloty lecące w stronę Warszawy.Juliusz Woźny podkreśla również odbywające się nagminnie w tym czasie prześladowania Polaków, w tym studentów i harcerzy. Przywołuje historię jednego z nich:
Polacy byli prześladowani przez cały ten czas. Rozmawiałem z panem Rudolfem Tauerem, mam ogromny szacunek dla tego człowieka. Proszę sobie wyobrazić: polski harcerz, który zakłada mundurek w tych okolicznościach i uczestniczy w ostatniej polskiej mszy 17 września w kościele św. Marcina na Ostrowie Tumskim. Tam odbyła się ostatnia msza w języku polskim, która zakończyła się odśpiewaniem pieśni Boże, coś Polska. Potem ten sam młody człowiek, Rudolf Tauer, został zmuszony do założenia niemieckiego munduru. Bronił swojego miasta przed atakiem Armii Czerwonej, przeżył wojnę.No właśnie, właśnie, cała naprzód. No i cała naprzód do Wrocławia. Witam Julisza Woźnego, witam serdecznie. Dzień dobry, kłaniam się w ten piękny wrześniowy dzień. Witam pięknie z Wrocławia. No właśnie, bo dzisiaj jest 1 września, no i chcąc, nie chcąc, nie tylko się cieszymy z młodych ludzi, wspaniałych, uśmiechniętych, którzy biegną w białych koszulach i niektórzy z radością, niektórzy jednak mając jeszcze w głowie wakacje i może myśląc o tym, że fajnie by było, żeby one dłużej potrwały, ...
Search in Episode Content
Named Entities
Recent Episodes
-
Ks. prof. Józef Naumowicz o Świętej Rodzinie: T...
24.12.2025 22:30
-
Tradycja Wschodu: jak prawosławie przeżywa Boże...
24.12.2025 21:30
-
Prawo cytatu: Wigilia wolna od pracy! - audycja...
24.12.2025 12:11
-
Światło w ciemności: Ikonografia Bożego Narodzenia
24.12.2025 00:00
-
„Polsat ma być drugim TVN-em?” Staniszewski o z...
23.12.2025 17:12
-
Presja zamiast niezawisłości. Sędzia Śliwińska-...
23.12.2025 16:29
-
Ksiądz z lasu, mecenas od marzeń i redaktor. Wi...
23.12.2025 10:58
-
Prezes IPN o swoim ukraińskim odpowiedniku: być...
23.12.2025 10:51
-
Ekspert: Będzie drogo, niestabilnie i niebezpie...
23.12.2025 09:07
-
Arka Noego nadal gra! Robert „Litza” Friedrich ...
23.12.2025 08:44